Tegoroczne lato okazało się bardzo obfite w owoce. Brzoskwinie, morele, maliny, truskawki, śliwy wszelkich odmian, gruszki i wiele innych, pozwoliły zaspokoić apetyt przed zimą.
Ja skusiłam się na zrobienie drożdżowych zawijasów z moimi ulubionymi śliwkami ;)
Składniki:
20 g świeżych drożdży (1 łyżeczka suchych instant)
300 g maki pszennej
1 jajko
1/4 łyżeczki soli
50 g cukru
200 ml ciepłego mleka
50 g roztopionego, ostudzonego masła
4 łyżki dżemu z czerwonej porzeczki (u mnie aroniowy)
500 g śliwek (najlepsze węgierki)
Przygotowanie:
Drożdże wymieszać z cukrem, dodać połowę mleka i łyżkę mąki.
Odstawić na 15 minut.
W dużej misce wymieszać pozostałe składniki, na środek wlać rozczyn drożdżowy i zagnieść na gładkie ciasto (wyrabiać aż ciasto zacznie dobrze odklejać się od dłoni).
Wyrobione ciasto przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia.
Gdy ciasto rośnie, śliwki należy umyć i usunąć pestki.
Podsypać stolnicę mąka i rozwałkować ciasto na grubość około 2 cm, nadając mu kształt prostokąta.
Na cieście należy rozsmarować równomiernie dżem, a na wierz ułożyć śliwki.
Ciasto należy zwinąć w roladę dociskając zwinięty brzeg. Następnie należy pokroić ( nożem do pieczywa), roladę w plastry o grubości około 2,5 cm.
Plastry ułożyć na blaszce zachowując odstępy. Pozostawić na 2 minuty, aby trochę podrosły, posypać cukrem i wsadzić do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni i piec około 45-50 minut, aż się zarumienią.